18-11-2010, 13:37:00 | śląskie | Wyroki sądowe
Ubiegający się o reelekcję zabrzański radny K. Romanowski zataił, że 2 lata temu został skazany za nakłanianie górników do składania fałszywych zeznań i poświadczenie nieprawdy w dokumentach po katastrofie w kopalni Bielszowice - donosi „Gazeta Wyborcza".
Radny w oświadczeniu, jakie złożył przed rejestracją list wyborczych napisał, że nie był karany. - Byłem przekonany, że po zapłaceniu grzywny mój wyrok został zatarty - wyjaśnia Romanowski.
W 2008 roku sąd w Rudzie Śląskiej skazał go na grzywnę za próbę tuszowania katastrofy w kopalni Bielszowice.
Romanowski nie zgłosił radzie miasta uprawomocnienia się wyroku skazującego i przez ponad dwa lata pobierał diety, w grę wchodzi nawet 70 tys. zł. - Będzie je musiał zwrócić, wkrótce zostanie wszczęta egzekucja - zapowiada Dariusz Krawczyk, rzecznik prasowy zabrzańskiego magistratu. Romanowski został skreślony z listy wyborczej.
/pap/
21-01-2013 | Osądzą jeszcze raz burmistrza Bisztynka | |
14-03-2012 | Podejrzenie to nie wyrok | |
14-03-2012 | Prezydent bez zarzutu | |
01-12-2011 | Burmistrz Barczewa nie jest kłamcą | |
01-12-2011 | Handel nieuliczny | |
27-11-2011 | Nielegalne mandaty w Kobylnicy | |
27-11-2011 | Z aresztu do pracy | |
27-11-2011 | Proces komendanta toruńskiej straż | |
27-11-2011 | Urzędnicy z Chorzowa okradali miasto | |
27-11-2011 | Śledztwo ws. prezydenta Radomia umorzone |